"Gdy znajdę kolor ciemniejszy od czerni, będę go nosiła. Do tego czasu jednak będę ubierać się na czarno!" dla Coco Chanel elegancja była kosztownym i wyrafinowanym ubóstwem. Jej legendarna mała czarna, będąca kwintesencja paryskiego szyku, dokonała nieodwracalnego przełomu w historii mody. Projektantka stworzyła zarazem prosty, jak i rozpoznawalny styl, i choć nigdy nie określała siebie feministką, wykreowała współczesną kobietę rewolucjonizując na zawsze pojęcie kobiecości. Jej pełne wdzięku wygodne sukienki zagwarantowały wolność i samodzielność całym pokoleniom kobiet. W najnowszej bogato ilustrowanej biografii kultowej projektantki, Chiara Pasqualetti Johnson ukazuje ją jako bezkompromisowe ucieleśnienie ponadczasowej elegancji, która dała jej nieśmiertelność. Przeczytajcie fragment książki „Coco Chanel. Rewolucja stylu”.
Biografia Simony Kossak to uniwersalna opowieść o odwadze bycia sobą. Portret kobiety, która poszła własną drogą, nie og
Millefeuille to po francusku “tysiąc płatków”. Jest to deser, którego polskim odpowiednikiem jest napoleonka lub kremówka. Trzy cienkie warstwy ciasta francuskiego przekładane delikatnym…
data:blog.metaDescription
wędliny domowe, wyrób domowy, zrób to sam, najlepsze przepisy
Piotr Cugowski: Kora kojarzy mi się z dwoma hasłami – buntowniczka i wolna osoba |
Schab suszony w piekarniku
Naprawdę, są niesamowicie miękkie i puszyste, z mięciutką skórką. Nie wymagają wiele zachodu, ciasto bardzo dobrze się wyrabia i nie klei do rąk. Pięknie pachną masełkiem :-). Można je przetrzymać przez
Cynamonowe ślimaczki na cieście drożdżowym z dodatkiem dyni. Dzięki dyni ciasto ma piękny, żółto- pomarańczowy kolor, jest delikatne, puszyste, a drożdżówki nawet na drugi dzień są miękkie i smaczne.
There is no doubt I have a thing for stripes. I often prefer the subtler versions but if you take a peek in my closet there is no ...
Zadziorna buntowniczka, który ma już swoje zdanie, wyrażająca odważnie swoje opinie i preferencje muzyczne . Ciekawa świata podróżniczka , niepoprawna romantyczka o gołębim
Bułeczki obiadowe, cała blaszka. Miękkie, podzielne, obsypane ziarnami. Do odrywania!
Modernistyczna Gdynia może pochwalić się wieloma unikalnymi budynkami. Jednym z nich jest Hala Targowa z lat 30. XX wieku.
Wielkimi krokami zbliża się Dzień Kobiet. Moment płci pięknej. Z tej okazji zapraszam na zbiór prezentujący ciekawe, piękne i mądre cytaty o kobietach.
Sweet buns with chocolate chips. Fluffy, shiny, perfect with warm milk. Delicious when they’re just out of the oven and still warm.
Bułki pełnoziarniste z siemieniem lnianym Zostałam zarażona pieczeniem własnego pieczywa. Uwielbiam zapach ciepłych bułek i chlebów,...
Bardzo puszyste bułeczki drożdżowe z kruszonką. Delikatne, przepyszne, rozpływają się w ustach. Przygotowanie bułeczek jest bardzo proste. Sekret ich delikatnej faktury tkwi w tym, aby dobrze wyrobić ciasto. W trakcie wyrabiania bułeczek stopniowo dodawajcie mąkę. Pozwoli to finalnie otrzymać maksymalnie mięciutkie, puszyste bułeczki. Bułki maślane z kruszonką zdecydowanie najlepiej smakują zaraz po upieczeniu. Możecie je serwować na śniadanie, na podwieczorek albo na kolację. Świetnie komponują się z kubkiem kakao. W zależności od upodobań, możemy je jeść z dżemem, masłem albo miodem :) Gorąco polecam, są pyszne! Bułeczki maślane z kruszonką Składniki: na 9-12 bułeczek 1 szklanka = 250 ml bułeczki: 3/4 szklanki letniego mleka (200 ml) 80 g masła roztopionego i przestudzonego 3 szklanki mąki pszennej 20 g świeżych drożdży lub 2 płaskie łyżeczki suszonych drożdży 2 średniej wielkości jajka 1/2 łyżeczki soli 3 łyżki cukru kruszonka: 25 g schłodzonego masła 4 łyżki mąki pszennej 2 łyżki cukru dodatkowo: 1 roztrzepane jajko + 2 łyżki mleka do posmarowania bułeczek Wykonanie: Zacznij od przygotowanie rozczynu. Do miski wkrusz drożdże, dodaj łyżkę cukru, lekko ciepłe (ale nie gorące!) mleko oraz 2 łyżki mąki. Składniki na rozczyn wymieszaj kuchenną rózgą do uzyskania jednolitej konsystencji, odstaw na 10 minut. W tym czasie rozczyn powinien wyraźnie zwiększyć swoją objętość. Do dużej miski przesiej przez sito mąkę, dodaj pozostały cukier, sól, jajka, wyrośnięty rozczyn. Składniki wymieszaj za pomocą drewnianej łyżki, następnie dodaj rozpuszczone i przestygnięte masło. Teraz skorzystaj z pomocy miksera z odpowiednimi końcówkami do wyrabiania ciasta drożdżowego. Ciasto powinno być porządnie wyrobione (ok. 5 - 6 minut). Na tym etapie ciasto nie powinno kleić się do dłoni, jeżeli jest potrzeba w czasie wyrabiania dodajemy trochę mąki. Wyrobione ciasto oprósz delikatnie mąką i pod przykryciem zostaw na 60 minut do wyrośnięcia. Po tym czasie ciasto wyłóż na blat i przez chwilę wyrabiaj dłonią. Uformuj z ciasta roladę, przekrój na pół i każdą część podziel na kilka mniejszych kawałków, w zależności od tego ile chcesz otrzymać bułeczek. Jeżeli chcesz otrzymać bułki takiej samej wielkości, skorzystaj z pomocy kuchennej wagi. Formę wyłóż papierem do pieczenia, każdy kawałek ciasta wyrabiaj przez chwilę i uformuj z niego kształtne bułeczki. Bułeczki układaj na blasze w odstępach ok. 1 cm. Przykryj ściereczką i pozostaw jeszcze na 15 minut do wyrośnięcia. Z podanych składników przygotuj kruszonkę. Wyrośnięte bułki posmaruj roztrzepanym jajkiem wymieszanym z mlekiem, posyp kruszonką. Bułeczki piecz w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni C przez ok. 25 minut, aż będą złociste. Po upieczeniu studź na kratce. Najlepiej smakują jeszcze lekko ciepłe. Idealne do szklanki mleka, z dodatkiem miodu lub dżemu. Share on Facebook Share on Twitter Share on Google Plus Autorka: Tysia Gotuje Cieszę się, że tu jesteś i mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. Zapraszam do śledzenia mnie na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie. Jeżeli skorzystałeś z mojego przepisu zachęcam do wysłania zdjęcia potrawy na [email protected] . Zdjęcie za Twoją zgodą opublikuję w galerii Czytelników na Facebooku. Przeczytaj również
Przepis pod taką nazwą znalazłam na jednym z blogów kulinarnych i postanowiłam go przetestować. Zaciekawiło mnie przede wszystkim to, że ciasto nie musi długo wyrastać, wystarczy kilkanaście minut. Chlebki/placuszki wyszły bardzo fajne, ale co ciekawe,
Uwielbiam takie bułeczki. Wyglądem przypominają mi moje ulubione bułeczki z Polski, a tu proszę, niespodzianka: są specjalnością francuską i belgijską :-). W smaku są delikatne, mięciutkie, z mocno chrupiącą