Dlaczego moje fit cynamonki, są lepsze od tradycyjnej wersji? Po pierwsze są pulchne i aromatyczne, po drugie

Śniadaniowe bułeczki, zwane gdzieniegdzie jako English muffins. Łatwe w przygotowaniu, dobre prawie do wszystkiego. Póki co zajadam się bułeczkami z konfiturą malinową. Używam tych bułeczek również do domowych hamburgerów Potrzebujesz: ok 750g mąki pszennej (ja używam tortowej) 1 szklankę mleka 2 łyżki cukru czubatą łyżkę margaryny płaską łyżeczkę soli 7g drożdży suchych 1 szklankę ciepłej wody Przygotowanie 1. Mleko zagotować na małym ogniu i dodać cukier. Rozmieszać do rozpuszczenia i ostudzić. 2. Drożdże wsypać do ciepłej wody, wymieszać, przykryć ściereczką i odstawić na kilka minut. 3. Margarynę rozpuścić w kąpieli wodnej. 4. Wszystko to umieścić w dużej misce i wymieszać. Dodać 0,5kg mąki i wyrobić łyżką ciasto. Dodawać resztę stopniowo zagniatając ciasto już ręką. Wyrobione ciasto przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 40 minut. 5. Blat posypać mąką, wyłożyć część ciasta, zagnieść i rozwałkować na grubość ok 1 cm. Szklanką wykrawać krążki i umieścić je na wyłożonej papierem blasze. Krążki przykryć folią i zostawić znów do wyrośnięcia na 30-40 minut. 6. Rozgrzać piekarnik do 190 stopni. 7. Lekko natłuszczyć patelnię (kilka kropel oliwy rozsmarować po patelni ręcznikiem kuchennym). Rozgrzać i wkładać porcjami krążki ciasta. Smażyć na niewielkim ogniu z każdej strony do lekkiego zbrązowienia (ok 3 minuty na stronę) 8. Gdy usmaży się druga strona przełóż muffinki na blachę do pieczenia i wstaw do gorącego piekarnika. Nie czekaj, aż usmażysz kolejną porcję! Muffinki muszą trafić prosto z patelni do pieca. 9 Piecz 5 minut. Wyjmij z piekarnika i odczekaj 30 minut przed jedzeniem. Muffinki można podawać do wszystkiego: konfitura czy dżem, ale też serek wiejski czy żółty i w zasadzie wszystko, co normalnie kładziemy na bułeczkę. Znakomite na pikniki, podróż. Smacznego

Dziś mam dla Was przepis na malutkie pieczone pączusie ze skyru waniliowego. Bardzo proste w przygotowaniu i pyszne :)

Chlebek czosnkowy do odrywania - bardzo puszysty, smaczny, idealny na spotkania z przyjaciółmi i rodzinne kolacje. W sam raz do grilla.

Ciasto drożdżowe kiedyś mnie trochę przerażało, a teraz stopniowo zaczyna plasować się w ścisłej czołówce moich ulubionych. Okazało się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują i nawet ja mogę p…

Bułeczki obiadowe, cała blaszka. Miękkie, podzielne, obsypane ziarnami. Do odrywania!

Przepis na włoską drożdżową ciabattę, którą możemy podawać w kanapkach na ciepło lub jako dodatek do sałatki czy zupy. Wymaga użycia miksera...

Dzień dobry słoneczka. Jak tam wasze samopoczucie i zdrowie ? mam nadzieję, że wszystko dobrze. Dzisiaj mam dla was przepis na pyszne bułe...

Muffiny angielskie to takie bułki z patelni. Pierwszy raz jadłam je dawno temu w McDonalds. Wtedy w środku było sadzone jajko, plasterek sera cheddar i bekon. To było obłędnie pyszne i postanowiłam je powtórzyć. Świetnie smakują świeżo zdjęte z patelni ale jeszcze lepiej opieczone w tosterze. Składniki na 16 sztuk: 450 g mąki pszennej typ 550 13g świeżych drożdży lub 1,5 łyżeczki suchych drożdży 200 ml mleka 100 ml wody 1 łyżeczka cukru 1 łyżeczka soli 25 g miękkiego masła Dodatkowo: kasza manna lub kukurydziana do obtoczenia. Przygotowanie: Drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie wymieszanej z ciepłym mlekiem, dodać cukier oraz 2 łyżki przesianej mąki. Wymieszać i odstawić na bok na 20 minut do wyraźnego wyrośnięcia rozczynu. Pozostałą mąkę przesiać do miski, dodać sól i wyrośnięte drożdże. Całość wyrabiać mikserem z hakiem, aż będzie sprężyste i jednolite pod koniec dodając miękkie masło. Ciasto pozostawić w misce przykrytej ściereczką na 1 godzinę w ciepły miejscu lub przykryć folią spożywczą i włożyć na noc do lodówki. Rano należy ciasto doprowadzić do temperatury pokojowej i dopiero wałkować. Wyrośnięte ciasto wyłożyć na blat podsypany mąką. Rozwałkować na grubość 1 cm i za pomocą krążka o średnicy 8 cm wykrawać kółka Następnie każdy placek obtoczyć z dwóch stron w kaszy i odkładać na papier do pieczenia. Tak przygotowane krążki pozostawić do napuszczenia na 30 min Po tym czasie patelnię z nieprzywierającym dnem lekko wysmarować olejem i rozgrzać. Bułeczki delikatnie zdjąć z papieru- najlepiej łopatką, by ich nie ugnieść. Włożyć na rozgrzaną patelnię i smażyć na niezbyt dużym ogniu pod przykryciem przez około 10 min z każdej strony kontrolując stopień zarumienienia. Można jeść prosto z patelni takie cieplutkie lub wystudzić na kratce i odgrzewać w tosterze. Smacznego!!! Udostępnij na FB - Obserwuj na IG- Wydrukuj!

Jeśli masz ochotę na gofry inne niż te, które zazwyczaj jadasz, to dobrze się składa, bo dziś zapraszam Cię na gofry szpinakowe wegańskie na wytrawnie. Można je zjeść na ciepło, zaraz po upieczeniu, można też zachować je na drugi dzień i zabrać na lunch do szkoły czy pracy. Gofry szpinakowe możemy także ponownie ...

Babeczki szpinakowe bez glutenu, dobre dla maluchów na czas rozszerzania diety. Nie zawierają mleka, jajek ani cukru.

Mięciutkie, pszenne bułeczki przygotowywane na patelni. Doskonałe do klasycznych kanapek, jak również do zapieczenia w opiekaczu z serem i wędliną. Stanowią świetny dodatek do jajek w koszulkach. 1/2 szklanki mleka delikatnie podgrzać i wymieszać z cukrem, drożdżami i 2 łyżkami mąki. Rozczyn odstawić pod przykryciem w ciepłe miejsce i poczekać aż zacznie

Jeśli lubicie bardzo świeże, mięciutkie, puszyste bułki z chrupiącą skórką - mam dla Was sprawdzony przepis. Bułki są wspaniałe. Kiedy ostatnio skończyło się nam pieczywo, sięgnęłam po drożdże i zagniotłam ciasto całkowicie na wyczucie. Pracowało się z nim fantastycznie. Jeszcze zanim je upiekłam - spisałam składniki, aby nic mi nie umknęło. Ciasto włożyłam na pierwsze wyastanie do lodówki, rano ponownie zagniotłam i zaczęłam formowanie. Posmarowane specjalną pomadą zyskują chrupiącą skórkę. Po za tym, mam wrażenie, że ta "otoczka" sprawia, że bułki zbytnio nie wysychają podczas pieczenia, przez co są lekko wilgotne w środku i na długo zachowują świeżość. Są przepyszne. Moja mama powiedziała, że gdyby nie piękny zapach jaki unosił się w domu od samego rana, zapytałaby "gdzie kupiłam tak dobre bułki". Polecam! Składniki na 10 bułek: 3 i 1/4 szklanki mąki pszennej (czyli 520 g mąki) 14 g drożdży świeżych 1 niepełna szklanka ciepłej wody (220 ml wody) 1/2 szklanki mleka (125 ml mleka) 1 łyżka cukru 1 płaska łyżeczka soli 1 jajko 1/4 szklanki oleju (55 ml) Składniki na Pomadę do Posmarowania Bułek: 100 ml wody 1 łyżka mąki pszennej Drożdże pokruszyć do miseczki, dodać cukier, 1 łyżkę mąki i ciepłe mleko. Wymieszać do połączenia, przykryć talerzykiem i odstawić na 10 min. Mąkę przesiać do dużej miski, dodać jajko, sól, ciepłą wodę (można partiami, w trakcie zagniatania) oraz rozczyn z drożdży. Zagnieść ciasto ręcznie lub mikserem z końcówkami do drożdżowych wypieków. Gdy skłądniki się połączą dodawać powoli olej. Wyrabiać ciasto około 10 min., aż stanie się elastyczne, śnieżnobiałe, lśniące i przestanie kleić się do rąk. Wierzch ciasta można posmarować odrobiną oleju. Naczynie przykryć dużym talerzem i odstawić na 1,5 godziny do wyrośnięcia. Ciasto można także przygotować wieczorem i natychmiast po wyrobieniu, posmarowaniu olejem i przykryciu naczynia - wstawić do lodówki na całą noc (około 8-9 godzin). Po tym czasie, kiedy ciasto wyrosło i podwoiło objętość - należy je ponownie zagnieść i podzielić na 10 równych części. Z każdego uformować bułeczkę. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, w niewielkich odstępach. Odstawić na 20-25 min. do podrośnięcia (w przypadku bułek przygotowywanych wieczorem - drugie wyrastanie może potrwać około 45 min). Tuż przed wstawieniem bułek do piekarnika można naciąć lekko ich wierzch, np. na ukos. Ja nie przywiązuję do tego większej uwagi, nacinam w różny sposób, bułeczki wtedy mają ciekawsze kształty. W rondelku zmieszać wodę i mąkę. Podgrzewać, aż masa lekko zgęstnieje. Ciepłą mieszanką posmarować bułki i wyłożyć blaszkę do nagrzanego piekarnika. Piec około 25-30 min. w temperaturze 210*, najpierw na funkcji gorące powietrze, a po około 5 min. tradycyjnie na funkcji górna-dolna grzałka. Wyjąć zarumienione, wypieczone bułki i pozostawić do przestudzenia na kratce (jak zawsze polecam spróbować chociaż jednej ciepłej z masłem dobrej jakości!). Bułeczki można także mrozić - po upieczeniu i wystudzeniu - szczelnie owijamy folią spożywczą lub pakujemy do foliowego woreczka do żywności. Kiedy mamy na nie ochotę, wystarczy tylko wyjąć i pozostawić w temperaturze pokojowej na mniej więcej 4-5 godzin. Smakuję tak samo świeżo jak te zaraz po upieczeniu. Spróbujcie również: Maślany Chlebek do Odrywania z Czosnkiem, Cebulką i Ziołami Odrywany Chlebek z Pieczarkami, Serem i Cebulą Chleb Pszenno-Owsiany z Bardzo Chrupiącą Skórką Chleb Pszenno-Owsiany Chleb Pszenny, Najlepszy Żulik / Chlebek Turecki Pita - Bułeczki ze Wschodu Bułki Pszenne z Sezamem Bułki Nocne Chleb Pszenno-Orkiszowy na Maślance Chleb Orkiszowy z Płatkami Owsianymi i Siemieniem Lnianym Domowe Hot Dogi - Najlepsze

korzenne mufinki marchwiowo-bananowe

Nie można zaprzeczyć, że szybkie i proste smakołyki są na wagę złota. Każdy szuka czegoś, co zasmakuje każdemu i co można zrobić jak najmniejszym nakładem pracy. Możemy więc śmiało powiedzieć, że mamy coś takiego. To coś, co niezbyt często można znaleźć w sklepie.

Składniki : 100g zakwas żytni aktywny o wydajności 200% 50g mąka żytnia razowa typ 2000 50g mąka pszenna Graham typ 1850 50g płatki owsiane (do ciasta) 10g świeże drożdże 300g mąka pszenna typ 500 9g sól 20g polski olej rzepakowy tłoczony na zimno 100g maślanka 150g woda 20g posypka : - 10g płatków owsianych - 5g siemienia lnianego - 5g pestek słonecznika 30g kleik z mąki żytniej i wody Staram się pisać o dawnych recepturach i dawnych polskich chlebach. Dziś dla odmiany zaprezentuję coś zupełnie innego , związanego z modą na dbałość o zdrowie i sylwetkę , która zawarta jest w słowie fitness. Recepturę na moje bułki fitness opracowałem metodą pośrednią (2 fazy) , w oparciu o kwaso - podmłodę czyli połączenie zakwasu i rozczynu drożdżowego. Wziąłem pod uwagę kilka podstawowych założeń istotnych z punktu widzenia wzmożonego wysiłku fizycznego : dostarczenie organizmowi max ilości witamin i mikroelementów obniżenie poziomu wskaźnika glikemicznego poprzez zastosowanie mąk z grubego przemiału dostarczenie pełnowartościowego białka w postaci maślanki dostarczenie również "dobrego" tłuszczu wielonienasyconego pochodzącego z rzepaku i pestek i ziaren 1 faza : kwaso - podmłoda 100g zakwas żytni aktywny 50g mąka żytnia razowa typ 2000 50g mąka pszenna Graham typ 1850 50g płatki owsiane 10g świeże drożdże 150g woda temp 24oC Najpierw dokładnie rozprowadź w wodzie drożdże , dodaj zakwas zamieszaj i teraz dopiero wprowadź pozostałe składniki oraz bardzo dokładnie wymieszaj. Tak przygotowaną kwaso - podmłodę w naczyniu , przykryj ściereczką i pozostaw do fermentacji na 3 godziny. Moja wyglądała jak na zdjęciu poniżej : 1 faza : ciasto właściwe 410g kwaso - podmłoda (cała faza poprzednia) 100g maślanka ( o temp 30 oC) 300g mąka pszenna typ 500 9g sól 20g polski olej rzepakowy tłoczony na zimno Najpierw do kwaso - podmłody dodaj maślankę oraz mąkę i mieszaj 12 minut. Następnie dodaj sól i mieszaj składniki 3 minuty . Teraz dopiero dodaj olej i nadal mieszaj jeszcze 3 minuty. Łącznie mieszanie 18 minut. Tak przygotowane ciasto rozłóż równomiernie w lekko posmarowanej olejem formie o wymiarze góra : 35x23cm. Przykryj folią i pozostaw w ciepłym miejscu , aż podwoi objętość ( około 60 minut). Tak wyglądało moje ciasto tuż po rozłożeniu w formie: Po 60 minutach wyłóż wyrośnięte ciasto na oprószony mąką blat , energicznie obracając formę do góry dnem. Teraz podziel ciasto na 4 równe , prostokątne części ( przekrój na "krzyż" ) i ponownie tak samo każdą z nich. Otrzymasz 16 bułek , które delikatnie posmaruj kleikiem i oprósz posypką ( nie przygniataj ). Natychmiast po tej czynności przełóż do piekarnika rozgrzanego do 220oC i wypiekaj 5 minut a następnie zmniejsz temperaturę do 190oC i piecz jeszcze 15 minut (łącznie wypiek 20 minut). Jeśli chcesz mieć bułki z połyskiem - tuż po wyjęciu z piekarnika spryskaj ich powierzchnię delikatnie wodą. Wpis dołączam do http://zapachchleba.blogspot.com/p/na-zakwasie-i-na-drozdzach.html

Bardzo rzadko, ale zdarza nam się zaglądać na blog prowadzony przez Kasie Tusk. Robimy to głównie przez wzgląd na przepisy kulinarne. Ost...

Blog kulinarny - smaki, zapachy, slow food, warsztaty kulinarne, najlepsze sprawdzone przepisy i autorskie zdjęcia.

Pieczywo chrupkie z czarnuszką. Pieczywa chrupkiego wcale nie trzeba kupować – bardzo łatwo zrobisz je samodzielnie w domu. Wystarczy wymieszać składniki.

Przepis na muffiny bananowe z czekoladowymi łezkami i czekoladową polewą

Drożdżowe babeczki z nadzieniem serowym i kruszonką na wierzchu. Robi się je podobnie jak pączki, wyglądają jak babeczki, a smakują j...

Nigdy nie mogę się zdecydować co ze śliwkami lubię bardziej, ucierane ciasto z kruszonką czy drożdżówki :) Tym razem mam dla Was przepis na drożdżówki

Składniki: (szklanka 250 ml, z podanej porcji wyszło 12 sztuk) Rozczyn: Drożdże świeże 50 g Mleko 1/4 szklanki Cukier łyżeczka Mąka pszenna łyżka Ciasto: Mąka pszenna 500 g Żółtka 3 Masło 100 g Cukier 1/4 szklanki Mleko 3/4 szklanki Dodatkowo: ugotowany budyń bez cukru do nadziewania( ugotowałam budyń wg instrukcji na opakowaniu i posłodziłam wg uznania, odstawiamy do przestudzenia, kruszonka ( 25 g masła, 25 g cukru, 50 g mąki - zagniatamy na kruszonkę i wstawiamy do lodówki na 30 minut) opcjonalnie jedno żółtko do posmarowania drożdżówek przed pieczeniem. Przygotowanie: W miseczce przygotować rozczyń. Wlewamy 1/4 szklanki letniego mleka, dodajemy drożdże, łyżkę mąki i łyżeczkę cukru. Wszystko razem mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 10 minut. W rondelku podgrzewamy podstałe mleko, cukier oraz masło do czasu, aż masło się rozpuści. Nie czekamy do zagotowania!. Do dużej miski wlewamy żółtka i mieszamy przez chwilę trzepaczką. Dodajemy letnie mleko z cukrem i masłem, wyrośnięty rozczyn oraz mąkę. Zagniatamy ciasto do czasu, aż wszystkie składniki nam się połączą i ciasto zacznie odchodzić od rąk. ( razie konieczności podsypać odrobiną mąki). Wyrobione ciasto przekładamy do miski przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenie swojej objętości ok. 45 minut. Ciasto rozwałkować na grubość 1 cm i dużą szklanką wyciąć kółka u mnie wyszło 12 sztuk. Ciasto można od razu podzielić na 12 części i każdą część rozpłaszczyć w dłoniach na grubość 1 cm. Na każdym kawałku ciasta dnem szklanki zrobić lekkie wgniecenie na budyń. ( patrz film poniżej). Drożdżówki przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Na środku nałożyć po łyżce budyniu, posypać kruszonką i opcjonalnie brzegi posmarować żółtkiem. Przykryć ściereczką i odstawić do czasu nagrzania się piekarnika. Drożdżówki wkładamy do nagrzanego piekarnika do temperatury 180 stopni i pieczemy ok 20 minut, aż ładnie się zarumienią. Gotowe dodatkowo możemy polukrować. Smacznego! Zapraszam was również do odwiedzania mojego Facebooku gdzie dodaje wszystkie swoje przepisy: Polub mnie na Facebooku Zapraszam do oglądania filmu z przygotowań oraz do subskrybowania mojego kanału: Czytelnicy gotują:

Muffinki wytrawne razowe SB

Mąkę pszenną, otręby żytnie, siemię lniane, drożdże, cukier, sól oraz ziarna słonecznika łączymy razem w misce i dokładnie mieszamy. Całość zalewamy ciepłą wodą, mieszamy i wyrabiamy do powstania jednolitej masy. …

Świąteczne muffinki od tych tradycyjnych różnią się przede wszystkim dodatkiem cynamonu, przypraw korzennych, dodatkiem orzechów i innym nadzieniem (również korzennym). Aby nieco odchudzić kaloryczność tych pyszności to lekko jeszcze zmodyfikowałam ten przepis. Składniki: 250 g mąki (może być pół na pół pszenna z razową) 1/2-3/4 szklanki cukru trzcinowego 3 łyżki kakao 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1/2 szklanki oleju kokosowego (standardowo słonecznikowy) 2 jajka 1 szklanka mleka 1 łyżeczka przypraw do piernika 1/2 łyżeczki cynamonu + dwie garści orzechów włoskich powidła korzenne Stovit (o smaku śliwki korzennej i pomarańczy korzennej) Wykonanie: Składniki mokre wymieszać ze sobą: roztopiony i ostudzony olej kokosowy, mleko, jajka. W osobnym naczyniu wymieszać suche składniki, a następnie dodawać do składników mokrych -cały czas miksując. Na koniec dodać rozdrobnione orzechy i wymieszać delikatnie łyżką. Nakładać ciasto do połowy wysokości formy na babeczki, następnie 0,5 łyżeczki powidła śliwkowego albo pomarańczowego i przykryć resztą ciasta. Piec 20 minut w temp. 200 stC.

Wymyślam kolejne dodatki do pysznych bułeczek, aby było zdrowiej, ale jednocześnie by skusić na nie małe dziecko to przygotowuję bułeczki mieszając różne typy mąki. Bułeczki razowe na śniadanie to mieszanka mąki jasne, graham i razowej. Są zdrowsze niż białe, ale jednocześnie idealne dla małego brzuszka :)

Bułki bez dodatku mąki, za to z wartościowych, bogatych w składniki odżywcze produktów, bezglutenowe i w dodatku mocno proteinowe. Domowe pieczywo.

muffinki, muffinki bezglutenowe, gruszki, bez kazeiny, muffinki gruszkowe z imbirem, muffinki z imbirem, muffinki z gruszkami, bezglutenowe muffinki z gruszkami,

Blog kulinarny. COOLinarna Strefa. Na słodko i wytrawnie.

Moje dziecię uwielbia mleczne bułki, rogale, itp. Co jakiś czas piekłam jej takie rogale, ale były one dobre tak naprawdę na świeżo, potem smakowały już raczej mniej..., a, że jada je zwykle sama, trzeba było wymyślić takie, które nie starzałyby się tak szybko. Pokombinowałam trochę i na bazie wcześniejszych rogali mlecznych i mleczno- maślanych, powstały pyszne rogaliki, którym trudno się oprzeć, nie tylko na świeżoTe są pyszne także po 3 dniach- wiem, bo sama się na takiego skusiłam i po 3 dniach, nadal był pyszny- puszysty i wilgotny. Ogarnęłam też, co zrobić by dziecię mogło się cieszyć rogalami dłużej, niż 2-3 dni. Wszak 10 sztuk, w tym czasie nie zje. Pakuję je w osobne woreczki i zamrażam. Wieczorem wyjmuję rogala z zamrażarki i zostawiam na blacie w woreczku. Rano dziecię ma pysznego, świeżego, ciągle wilgotnego rogala na śniadanie w domu lub do szkoły. Składniki: - 500g mąki orkiszowej tortowej typ450 lub pszennej - 250g mleka - 100g-110g masła - 20g świeżych drożdży - 2-3 łyżki ksylitolu lub cukru (daję 50g) - szczypta soli - 1 jajko - kilka kropli olejku maślanego, śmietankowego (nie trzeba) dodatkowo: - biały i niebieski mak do posypania rogali - mleko lub jajko do posmarowania rogali zaczyn: Do kubeczka rozkruszamy drożdże, dodajemy łyżkę mąki oraz ok. 50g letniego mleka. Dokładnie mieszamy i pozostawiamy na ok.10-15 do wyrastania. Do misy miksera dajemy pozostałe składniki, masło wcześniej topimy- dodajemy letnie, mleko lekko podgrzewamy. Dodajemy wyrośnięty zaczyn i całość mieszamy. Ja nie wyrabiam długo, mieszam tylko do połączenia składników. Orkisz nie wymaga długiego wyrabiania. Z ciasta formujemy kulkę i przekładamy do przesmarowanej oliwą/olejem miski i odstawiamy pod przykryciem, na ok. 1,5- 2h do wyrastania. Gdy ciasto podwoi swoją objętość, zbijamy je, dzielimy na 10 równych części. Z każdej formujemy kulkę, którą następnie rozwałkowujemy na podsypanym delikatnie mąką blacie na podłużne, owalne placki. Na górniej końcówce zawijamy kawałek ciasta i zwijamy ciasno w rulon, wykonując ruchy przód-tył, przygniatając tak, by wałek rozjeżdżał się na boki. Czym więcej nawinięć, tym bardziej puszysty rogalik. Zrolowany kawałek ciasta wyginamy na kształt rogala, pamiętając, by końcówka ciasta była pod spodem i odkładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Smarujemy mlekiem lub rozbełtanym jajkiem i obsypujemy makiem lub sezamem. Odstawiamy na ok. 30- 40 minut do ponownego wyrastania. Wyrośnięte rogale wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200*C i pieczemy ok.10-15 minut na programie góra-dół, bez termoobiegu. U mnie ok. 11-12 minut, z parą wodną na 2* parowania. Po wystudzeniu pakuję rogale do worka, by dłużej pozostały miękkie- takie są najlepsze. Część pakuję do pojedynczych woreczków i zamrażam. Wyjmuję wieczorem rogala w woreczku z zamrażarki i pozostawiam na blacie. Rano dziecię ma pysznego- jak świeży, rogala do szkoły 👌 Smacznego :-)

Mija tydzień odkąd jesteśmy nad morzem. Na szczęście nie potwierdzają się obawy, że jod może szkodzić skórze mojego alergika. Pogoda nam dopisuje ale ilość promieni słonecznych dozujemy. Z uwagi na osłabiony stan skóry mojego alergika, pan profesor Kaczmarski odradził stosowanie kremów z blokerami. Konrad chroni swoją skórę ...