W sobotę Ministerstwo Sprawiedliwości chciało się sądzić z krakowskimi karnistami za krytykę zmian w kodeksie karnym. Dziś Zbigniew Ziobro nie widzi już takiej potrzeby. „Rozważamy możliwość wyegzekwowania na drodze prawnej sprostowania nieprawdziwych informacji oraz zaniechania naruszania dóbr osobistych” – ripostują prawnicy z KIPK