Ostatnio na moje zaproszenie, by zajrzeć na Jasną Polskę i ogłosić się tam, otrzymałam odpowiedź mailową, która mną wstrząsnęła. Jej ton agresywny i lekceważący, wzbudził we mnie gniew i całą falę negatywnych emocji. Znalazłam na to sposób, poradziłam sobie z czyjąś agresją i swoim gniewem, pozostawiając otwarte serce.