20 g Protein 0 g Sugar Per Bar No Artificial Sweeteners♦ Naturally Flavored Certified Gluten Free GMO Free* Low GI GI Labs Tested Kosher Dairy Each think! bar blends delicious, crave-worthy flavors with the hunger-fighting protein punch you need to accomplish your goals. Every bite of this Lemon Delight protein bar is filled with zesty, mouthwatering lemon flavor. So, whether you are on the go, need a snack halfway up the trail, or crave a pick-me-up before your workout, grab a think! bar. I Think! I can.*All ingredients have been produced without genetic engineering. ♦Does not contain sucralose, saccharin, aspartame, acesulfame potassium, neotame, or advantame.
By Natasha Alexandrou These quick-to-make, nutritionally-dense snack recipes are perfect for when you need an instant boost of energy. Miso-Tahini Avocado Toast. View the Original Post / Follow Doll
A super easy and decadent treat – these no-bake pistachio brownies are rich and chocolatey, but made with healthier ingredients! A simple no-bake base packed with oats, cocoa, a little maple syrup to sweeten and a bit of coconut oil to bind everything together. The centre is made up of pistachio butter, whole pistachios and a little more coconut oil and maple syrup. Pistachios are such an underrated nut. It’s by far my favourite nut. I do think it’s so underrated and under used in the west. Whereas in the Middle East where I grew up, it’s the most popular. They use it in so many desserts and even savoury dishes. But they’re mostly enjoyed on their own – salted …
For quick snack recipes that are easy to make at home, try these recipe ideas for after the gym, work, school, between meals. Healthy choices.
These homemade Bounty Bars are super easy to make with only a few ingredients!
Pita bread is surprisingly easy to make at home; in this post, you'll get all the tips and tricks to make the pita breads puff perfectly!
W całej Skandynawii bardzo popularnym pieczywem jest chrupki chleb. W Norwegii chrupki chleb nazywa się knekkebrød, w Szwecji knäckebröd, na Islandii hrökkbrauð, Duńczycy mówią nań knækbrød, a Finowie näkkileipä. W Szwecji wypiekany jest na drożdżach, jednak wersja norweska, o czym zapewniła mnie czytelniczka od 30 lat mieszkająca nieopodal Oslo to chleb z samych ziaren, razowej mąki i wody. Podczas pieczenia chleb nie rośnie, a jedynie się wysusza. Nie jest zatem postrachem dla chlebowych łamag (takich jak ja). Jest zdrowy, fantastycznie pobudza perystaltykę jelit, a oprócz tego jest pyszny i za każdym razem można zmieniać jego smak. Upieczcie sobie norweski chrupki chleb knekkebrød. To łatwe. Bardzo mi się podoba język norweski, od tygodnia słucham norweskich kawałków jazzowych, a czasem wpadnie coś ładnego, takiego co kojarzy mi się z ogniem trzaskającym w kominku, ogromnymi szklanymi ścianami bez zasłon i śladami renifera na śniegu. Posłuchajcie En Liten Klem w "Silje Nergaard", bo to ładne, zimowe, choć nie mam pojęcia o czym śpiewają... Z językiem norweskim jest w moim życiu taka historia, że zakochałam się w nim od pierwszego posłuchania, gdy w latach 90-tych XX wieku wyjechałam na wymianę studencką do Oslo. Bardzo przystojni koledzy studenci czarowali nas przez kilka tygodni, karmili brązowym serem, ale nijak nie szło ich zrozumieć, gdy mówili w ojczystym języku. Ratowaliśmy się oczywiście angielskim. No ale jak to, poznać Norwega i nie pouczyc go polskiego? nie może być! No to ja im "w Szczebrzeszynie" zapodawałam, a panowie dzielnie łamali języki. A potem poprosiłam, by nauczyli mnie ichniejszego, norweskiego łamacza języków. Mówisz i masz. I tak oto 20 lat, do dziś nie zapomniałam jedynego co potrafię powiedzieć po norwesku, czyli... "Ibsens ripsbusker og andre buskevekster" i do dziś pamiętam co to znaczy - "krzak Ibsena z porzeczkami albo inny krzak". Okrutnie mnie bawi, gdy w Norwega strzelam czasem takim tekstem i widzę jego skonsternowaną minę "no wariatka, a mogłaby zwyczajnie dzień dobry, znaczy się od god morgen, czy ære". robię dwie wersje knekkebrød - jedną klasyczną, druga z dodatkiem kurkumy i miodu można tez dodawać zioła, tarty brunost albo inny fajny ser, wariacji co niemiara! 20 lat temu knekkebrød był tylko jedną z alternatyw śniadaniowych, które mi oferowano. Norwegowie do śniadania podawali też klasyczny ciemny chleb i jasne bułki. Jakie by to nie było pieczywo, na śniadanie każde smakowało doskonale z suszonym mięsem renifera, wędzonym łososiem, czyich słynnym norweskim brązowym, lekko słodkim serem brunost. Zgadnijcie co przywiozę do domu z tej norweskiej podróży, w której właśnie jesteśmy. Knekkebrød może być także podawany jako krakers, czy przekąska do piwa, czy wina. Fajne, nieskomplikowane pieczywo, o nieskończenie długim terminie przydatności. Norweski chrupki chleb knekkebrød jest prosty do zrobienia i jedyne co może się nie udać, to gdy papier przyklei się do kromek i ciężko go będzie oderwać. Dlatego najlepiej sprawdza się papier do gotowania (tak tak) firmy Saga, który wcale nie nasiąka. Warto też lekko spryskać olejem papier przed pieczeniem, a odkleić go od chleba mniej więcej w połowie pieczenia. Charakterystyczne dla knekkebrød wypiekanego w domu jest to, że kromki są lekko nierówne. Ale w sumie może to raczej kwestia wprawy. Nie ma to jednak żadnego wpływu na jego smak.W sieci znajdziecie mnóstwo przepisów na knekkebrød, większość z nich jako miarę podaje dl (decylitry), jako, ze u mnie wszystko jest na wagę, tak też potraktowałam norweski oryginał - objętości przeliczyłam na gramy. Od siebie część siemienia zamieniłam na nasiona rzepaku, których mam mnóstwo i poszukuję dlań zastosowania. W knekkebrød sprawdziły się doskonale. Knekkebrød doskonale smakuje z twarogiem, żółtym serem i pomidorem albo z kozim twarożkiem, rukolą i konfiturą z chilli. Możecie od razu zrobić podwójną ilość, chleb knekkebrød w szczelnym pojemniku można przechowywać wiecznie! Norweski chleb chrupki knekkebrød przepis swojej teściowej podesłała mi czytelniczka Ania, na stałe mieszkająca w Norwegii 130g mąki razowej pszennej lub żytniej 50g otrąb pszennych lub owsianych 200g płatków owsianych górskich (grubych) 130g pestek słonecznika (lub pół na pół z pestkami dyni) 65g sezamu 35g siemienia lnianego 35g nasion rzepaku (lub maku lub znów siemienia lnianego) 20g soli 550g letniej wody opcjonalnie: 1 łyżeczka kurkumy + 1 łyżeczka miodu 1 łyżeczka chilli ulubione suszone zioła można zamienić słonecznik na dynię można zamienić częściowo słonecznik na pokruszone orzechy włoskie Wszystkie suche składniki wymieszaj, zalej ciepłą woda i odstaw na ok 10 minut do lekkiego napęcznienia. W tym czasie rozgrzej piekarnik do 160°C w opcji tylko termoobieg. Przygotuj 2 blachy do pieczenia - ok 40x27cm, wyłóż je papierem do gotowania Saga lub papierem do pieczenia i posmaruj lub spryskaj olejem. Podziel ciasto na chleb na 2 części i rozłóż je równomiernie na blachach, wyrównaj powierzchnię szkatułka i podziurkuj całość widelcem. Wstaw chleb do piekarnika na 15 minut. Po tym czasie wyjmij obie blachy i podziel ciasto na blasze na kromki chleba, dobrze sprawdza się do tego nóż do krojenia pizzy. Wstaw blachy z powrotem do pieca na 30 minut. Najlepiej piec w uchylonym piekarniku (w nowoczesnych piekarnikach trzeba nacisnąć drewnianą łyżką dżinks schowany pod drzwiczkami, by piekarnik działał także z uchylonymi drzwiczkami), choć Norwegowie podpowiadają też opcję, by dwukrotnie podczas pieczenia uchylić piekarnik na 1-2 minuty, by uszła para. Po 30 minutach wyjmij chleb z pieca, odklej go od papieru i potnij na kromki nożyczkami kuchennymi. Nożyczki są polecane, jeśli chcecie mieć gładkie brzegi każdej kromki, ale nóż do pizzy też da radę. Kromki ułóż na blasze lub kratce (już bez papieru) i wstaw do uchylonego pieca na kolejne 30 minut. Potem wyjmij na kratkę do całkowitego wysuszenia. Przechowuj knekkebrød w szczelnym pojemniku. Mi marzyła się piękna puszka i to była jedna z pierwszych rzeczy jakie udało mi się kupić w czasie tej podróży...
Diese einfachen & leckeren Kokos-Himbeerschnitten sind in wenigen Minuten zubereitet und schmecken nach Sommer, Sonne und Meer.
Homemade Snickers Bars • Homemade Peppermint Patties • Homemade Gummy Treats • Homemade Strawberry Twizzlers • Homemade Gummy Worms • More ...
I don't know about you, but my family just love snack bars! I'm not talking kitkats or marsbars here, I'm talking about homemade organic vegan bars that are just bursting with healthy goodness. Want to see? I'm growing my kiddos on vegan goodness like this ...and on organic sugar free lollipops of course! Everyone knows that there is nothing better that a lollipop! Just look at that cheeky grin. That is what eating too many lollipops does to a girl! Anyway, you one can't live just on lollipops (sadly) so back to the snack bars.... Here is what you need to make these lovely snacks yourself : 40g rolled oats 40g sunflower seeds 40g pumpkin seeds Handful of sesame seeds 3-4 tbsp something sticky (golden syrup, date syrup, honey etc.) What to do: Start by heating up a non-stick pan and dry frying the seeds over a medium heat. Add the oats and fry for 3 mins. Add the sunflower and pumpkin seeds and fry for 2 minutes. Take care – the pumpkin seeds may pop a little! Take the pan off the heat. Stir in your choice of stickyness – it will sizzle at first but keep stirring until the oats and seeds are coated. Allow to cool slightly. Line a 20cm x 10cm baking tin with greaseproof paper. Spread the mixture evenly on the paper and line another one on top of the mixture. Use a presser (or chopping board) to apply pressure to the mixture. Chill for at least 1 hour, or until solid. Turn it out of the tin and peel off the greaseproof paper. If you have problems peeling off the paper, leave it at room temperature for 1 min and try again. Cut into bars. Keep it in an air-tight container and store in the fridge. Best to be consumed within a week (or hour if necessary!)
Homemade energy bars. Three ingredients. No cooking. No tricks. No kidding.
Én is kipróbáltam, bevált!
Knekkebrød czyli chrupkie pieczywo jest w Norwegii bardzo popularne, łatwo dostępne, można je kupić w każdym sklepie ale często jest pieczone w domu. Niektóre źródła podają, że było podstawą diety Wikingów ponieważ było trwałe i lekkie. Chlebek pieczony był na kamieniu.Współcześnie wypiekany jest w piekarniku. Oczywiście ja też postanowiłam je upiec po powrocie do Polski i nawet przywiozłam sobie ichniejszą mąkę. (Nie pukajcie się w głowę, choć zdaję sobie sprawę z tego, że trzeba na nią upaść aby wieźć mąkę przez pół Europy ;-) Od tamtego czasu wracam myślą do tego chlebka i kiedy na blogu Iny zobaczyłam piękne kromki postanowiłam, że teraz albo nigdy a przy okazji znalazłam też w końcu pomysł na wykorzystanie nasion chia :) Przepis z norweskiego przetłumaczyła dla mnie Natalia, za co bardzo jej dziękuję :-) Składniki: 100 g maki owsianej albo zblendowanych płatków owsianych 3 łyżki nasion chia 50 g uprażonego sezamu 3 łyżki nasion siemienia lnianego 50 g słonecznika 1 łyżeczka soli morskiej (moim zdaniem wystarczy 1/2 łyżeczki) 200 ml ciepłej wody 1 łyżeczka oliwy 1 łyżeczka miodu Wykonanie: Do miski wsypujemy suche składnik, mąkę owsianą lub płatki owsiane, nasiona oraz sól. W osobnym naczyniu odmierzamy wodę i dodajemy do niej miód i oliwę. Tak przygotowaną wodą zalewamy suche składniki, mieszamy i odstawiamy na 10 minut. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni C. Blachę do pieczenia wykładamy papierem. Masę wykładamy na papier i przykrywamy drugim arkuszem papieru. Przez górną warstwę papieru, przy pomocy wałka, równomiernie rozprowadzamy masę, aby powstał w miarę cienki i równy placek. Zdejmujemy górny kawałek papieru i pieczemy 10 minut. Po tym czasie wyjmujemy chlebek z piekarnika i przy pomocy noża do pizzy lub innego nacinamy chlebek aby łatwiej było go łamać po upieczeniu. Pieczemy kolejne 10 minut. Po upływie tego czasu chlebek przewracamy na drugą stronę. Usuwamy papier, który był po spodem i pieczemy jeszcze przez 20 minut albo do momentu aż będzie kruchy i przyrumieniony. (Ja nie przewracałam na drugą stronę) Bardzo istotne jest aby równo rozłożyć ciasto na blasze inaczej chlebek będzie nierówno się wypiekał. Z podanych składników wychodzi jedna blacha chlebka tj. ok 10 dużych kromek. Przepis jest bardzo prost, pieczywo chrupkie i smaczne. Zachęcam Was bardzo do jego przygotowania bo zajmuje to dosłownie chwilę a jest bardzo zdrowe. Zapewniam Was, że już nie kupicie chrupkiego pieczywa :) Korzystałam z przepisu Iny: https://matpaabordet.no/2017/11/20/hjemmelagetknekkebrod/ i wskazówek z tych stron: http://thanksforthefood.com/norwegian-knekkebrod-recipe/ http://przepisyzpodrozy.pl/knekkebrod-norweski-chleb-chrupki/ Przepis bierze udział w akcji Mops w Kuchni: Kuchnia Skandynawska 2017.
Dolmades – Stuffed Vine Leaves • Spanakopita –Spinach and Feta Cheese in a Phyllo Pastry Parcel • Chicken Souvlaki – the Ubiquitous Street Food • Loukoumades –Heavenly Little Honey-soaked Parcels • Authentic Tzatziki – a Yummy Dip of Greek Yogurt and Cucumber • More ...
batoniki mocy, batoniki owsiane, batoniki granola, zdrowe batoniki, batoniki fit, granola bars, chewy granola bars, oat and banana bars
Nigdy nie byłam ich wielką fanką. Sezam nie był dla mnie szczególnym przysmakiem (raczej miłym dodatkiem), karmel za to zawsze lubiłam, podobnie jak chrupiące słodycze - z tego powodu czasami, od niechcenia, zdarzyło mi się podebrać jednego czy dwa sezamki, podczas gdy mój brat i tata daliby się za nie pokroić. Wszystko zmieniła jedna wizyta w kawiarni - razem z mamą postanowiłyśmy zamówić do kawy coś słodkiego, bez glutenu. Nie było łatwo, ale w końcu wypatrzyłyśmy sezamki. Grubo krojone, z dodatkiem pestek dyni. To przez nie zapragnęłam przygotować swoje własne, domowymi sposobami. Naprawdę, są cudownym dodatkiem do korzennej kawy, sprawdzą się też jako energetyczny baton na drugie śniadanie - wygodny do spakowania, bo nie rozpaprze się przyciśnięty gdzieś na dnie torby ;) Składniki do sezamków można policzyć na palcach u jednej ręki, w dodatku nie wymagają użycia piekarnika. Ich wykonanie jest bardzo proste, ale pod jednym warunkiem. Trzeba nauczyć się przygotowywać karmel, bez jego przypalania. Po opanowaniu tej sztuki, zrobienie sezamków stanie się błahostką :) Nie mam zamiaru nikogo tutaj zniechęcać - uważam, że karmel może zrobić każdy, kto dokładnie przeczyta przepis. I to cała filozofia związana z domowymi sezamkami. Pamiętajcie, że poniższe składniki są podstawą do Waszych modyfikacji. Ja z pewnością będę jeszcze dodawać żurawinę i orzechy. Batoniki świetnie znoszą przechowywanie, po kilku dniach od zrobienia są nadal chrupiące, dlatego warto zrobić ich więcej, na zapas. Może tak jak i ja, będziecie poprawiać sobie humor z rana, wybierając z puszki ziarniste batoniki owinięte w biały papier śniadaniowy? :) Składniki (na 9 dużych sezamków-batoników): 210 g cukru 1 łyżka płynnego miodu 200 g sezamu 40 g pestek z dyni Na dużą, dokładnie osuszoną patelnię wysypać sezam i pestki dyni. Prażyć mieszając od czasu do czasu, na średnim ogniu. Po delikatnym przyrumienieniu, zdjąć z ognia, przesypać na talerz i pozostawić do całkowitego wystudzenia. Zająć się przygotowaniem karmelu. Na dużą patelnię o grubym dnie wysypać cukier i potrząsając, wyrównać jego warstwę. Postawić na średnim ogniu - po pewnym czasie cukier zacznie się topić. Nie wolno mieszać, ani dolewać wody. Dopiero kiedy znaczna część cukru stanie się płynna, można potrząsać patelnią, żeby przyspieszyć rozpuszczanie pozostałych kryształków. Cały czas należy kontrolować siłę ognia (kiedy przechylam patelnię, żeby zalać jeszcze nierozpuszczony cukier, zwykle nie trzymam jej na palniku). Kiedy cukier całkowicie się upłynni, zdjąć patelnię z ognia, dodać łyżkę miodu i szybko wymieszać. Natychmiast wsypać podprażony sezam i dynię. Masa szybko gęstnieje, dlatego należy szybko, mniej więcej rozetrzeć łyżką wszystkie składniki. Gorącą masę od razu wyłożyć na arkusz papieru do pieczenia, przykryć drugim i rozwałkować na grubość ok. 1 cm. Żeby uzyskać bardziej foremny kształt, masę można docisnąć do wyłożonej papierem keksówki. Po sprasowaniu, zdjąć górny arkusz i przy pomocy ostrego noża pokroić tabliczkę na mniejsze sezamki (lepiej robić to, gdy masa jest jeszcze ciepła). Odkleić od papieru i pozostawić do całkowitego wystudzenia. Gotowe sezamki można pozawijać w papier i schować do puszki. Z czasem mogą stać się z wierzchu lekko klejące, ale nadal będą bardzo chrupiące. Smacznego! Źródło przepisu (z moimi małymi zmianami): http://bookmeacookie.pl
These Vegan Raspberry Cheesecake Bars are a healthy alternative to a traditional cheesecake and are seriously creamy and delish!
If you like chocolate crunch bars, these healthy Chocolate Quinoa Crisps will be your new best friend! They're vegan, no bake, and SO FUN to eat!
These healthy bounty bars are a copycat recipe of the good old bounty (or mound) bar! This homemade version of the classic is made with only 4 ingredients, no-bake, refined sugar-free, low-carb and super healthy. Entirely Paleo, Vegan and Gluten-free, these simple and easy to make chocolates are compliant with most popular diet trends. Raw version also available. Coconut lovers rejoice! Summer is finally here! Here comes my favorite period of the year... by far! Don't get me wrong, I LOVE winter, I don't mind the cold. Skiing, snowshoeing, playing in the snow with the kids, making memories... Winter, especially during
Pierwsze podejście do domowych krówek które wyszły smaczne ale idealnego przepisu szukam dalej bo te są kruche, a mi się marzą ciągnące. Przepis na poniższe krówki jest z programu Kasi Bosackiej „ Wiem co jem, wiem co kupuję” Składniki: 2 szklanki cukru cukier waniliowy ( 8g ) lub wanilinowy 1 opakowanie (8 g) 2 szklanki mleka ½ kostki masła ( 100g) Wykonanie: wszystkie składniki wkładamy do garnka, całość gotujemy około 60-70 minut +/- na średniej temperaturze, cały czas mieszając tak żeby masa się nie przypaliła gdy masa zacznie gęstnieć i nabierać koloru toffi, zwiększamy temperaturę, nie przerywamy mieszania, gdy masa stanie się kleista i ciężko będzie spływać z łyżki, wyłączamy gaz, przekładamy ją do naczynia wysmarowanego olejem, zostawiamy do zastygnięcia, kroimy gdy jest już zimna, najlepiej drugiego dnia.( użyłam niewielkiej formy 26x20 którą wypełniłam do 3/4 długości, tak żeby gotowe krówki miały około 1 cm wysokości ) Źródło: Program „ Wiem co jem, wiem co kupuję” Sezon 1, odcinek 11 ( minuta 22)
Sächsische Quarkkeulchen mit Kartoffeln sind ein Klassiker aus Omas Küche, mit dem ich in der DDR aufgewachsen bin. Zum Rezept:
We look back at what life was like in the 1990s
That’s why we’ve come up with 21 clean eating snack ideas that are easy to grab and served in individual portions to curb overeating.
These healthier fig rolls are my current favourite afternoon treat to accompany my cup of tea! They’re so easy to make and only call for 7 ingredients. They also happen to be vegan, glute-free and dairy-free.
Delicious, copy-cat crackers for a small fraction of the cost!
Den allerbedste opskrift på mysli barer. Nemme og hurtige at lave og skønne som en snack på farten.
Healthy, no-bake granola bars with just 5 ingredients and a sweet, crunchy texture. Peanut butter and maple syrup complement each other perfectly in this ideal portable breakfast or snack.
Не все знают, сколько калорий в вареной картошке, хотя употребляем мы ее практически каждый день. Какова пищевая ценность этого продукта, в чем его польза, а когда он может причинить вред? Химический
Snickers may be calling your name, but you won't feel very good after inhaling an entire bar. Make these chocolate almond protein bars instead. They're totally
Homemade energy bars. Three ingredients. No cooking. No tricks. No kidding.
These chocolate superfood energy bars are AMAZING. Honestly, sometimes our cravings for a healthy treat isn’t quite satisfied by a banana or…