Córka zażyczyła sobie na podwieczorek "coś dobrego" a wiem, że uwielbia wszelkiego rodzaju placuszki to takie postanowiłam jej zrobić. Nie miałam konkretnego pomysłu więc zrobiłam szybki przegląd lodówki z tego co znalazłam ukręciłam ciasto. Placuszki bardzo jej smakowały, zresztą nie tylko jej. A ja przy okazji pozbyłam się białek, które zalegały mi w lodówce. Składniki na około 8 placuszków: 3 białka 3 duże łyżki mąki łyżka cukru 100 g serka wiejskiego banan olej do smażenia cukier puder do posypania konfitura szczypta soli 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia Białka ubić na sztywno, następnie ubijając dodać cukier. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i przesiać do piane, krótko zmiksować aż nie będzie grudek. Banana pokroić w plasterki i razem z serkiem wmieszać do ciasta. Na patelni lub naleśnikarce rozgrzać trochę oleju i łyżką nakładać ciasto. Smażyć powoli z obu stron na złoto. Podawać posypane cukrem, z dodatkiem konfitury.