Andrzejki za pasem. Z tej okazji córka już dzisiaj miała w szkole małą imprezę, a moim zadaniem było upieczenie ciasteczek. Długo się nie zastanawiałam jakie wybrać, bo jakież inne ciastka lepiej by się nadawały od tych z wróżbą w środku ? Problem polegał jedynie na wybraniu właściwego przepisu. Pierwsze podejście zakończyło się fiaskiem – ciastka wyszły zbyt tłuste, kruche i… klejące Nie można było oderwać od nich karteczek. Na szczęście za drugim razem wszystko udało się jak należy. Ciasteczka wyszły po upieczeniu elastyczne (można je było bez trudu formować), a po wystygnięciu twarde i chrupiące, czyli właśnie takie, jak powinny być. Dzieciom bardzo smakowały :-) P.S. Szukając pomysłów na „wróżby” trafiłam m.in. na takie: „Jeżeli ściśniesz pomarańczę, sok pomarańczowy z niej wypłynie – ponieważ właśnie on znajduje się w środku”, „Przyjaciel prosi tylko o Twój czas, nie o pieniądze” albo „Nie staraj się naprawiać rzeczy, które nie są zepsute” :-) Składniki (na około 25 ciasteczek): - 2 białka (70 g) - duża szczypta soli - 1 i 1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej - 3/4 łyżeczki ekstraktu z wanilii - 1/2 szkl. cukru - 1/2 szkl. mąki - 4 łyżeczki wody - 3 łyżki oleju Zanim przejdziemy do samego przepisu, najpierw należy przygotować karteczki z „wróżbami”. Powiedzenia, przysłowia, motta albo co nam tylko przyjdzie do głowy, zapisujemy na komputerze zdanie pod zdaniem (żeby nie były zbyt długie – lepiej zapisać w dwóch linijkach), w odpowiednich odstępach. Następnie drukujemy i wycinamy karteczki z oddzielnymi „wróżbami”. Każda taka karteczka powinna mieć około 1 cm x max. 6 cm. Teraz trzeba jeszcze przygotować papier do pieczenia – dwa arkusze i jedną lub dwie duże blachy. Na każdym z arkuszy papieru należy odrysować ołówkiem (np. od kubka lub miseczki) 4 okręgi o średnicy 8 cm i odwrócić tę stronę do dołu. Nie radzę rysować więcej kółek, gdyż ciasteczka dosyć szybko twardnieją i nie zdążymy ich pozaginać. Przygotowanie ciasta: Białka ubijać przez około 10 sekund. Dodać olej i wanilię, ubijać do momentu, aż lekko się spieni. W oddzielnej misce wymieszać cukier z wodą, solą, a następnie zmiksować z mąkami. Stopniowo dodawać białkową miksturę i ubijać do uzyskania gładkiej, dosyć płynnej masy. Nakładać ciasto łyżeczką na odrysowane na papierze kółka (około 1,5 łyżeczki ciasta na jedno kółko) i rozprowadzać spodem łyżeczki aż do samych brzegów. Na raz należy przygotować tylko jeden arkusz z czterema kółkami. Papier przenieść na blachę, wstawić do nagrzanego do 180 st.C piekarnika i piec 6-7 minut, aż brzegi ciasteczek lekko się zarumienią. W międzyczasie należy rozprowadzić następną porcję ciasta na drugim arkuszu papieru. Po wyjęciu upieczonych ciasteczek trzeba działać dosyć sprawnie i szybko. Należy też mieć przygotowaną cienką szpatułkę, kubek oraz muffinkowe lub babeczkowe foremki. Upieczone ciasteczka zdejmować z papieru po jednym, za pomocą szpatułki. Na środku kłaść karteczkę z „wróżbą”, ciasteczko składać na pół, przytrzymując za „rogi” zaginać je do dołu o brzeg kubka (stronę gładką ciasteczka opierając na brzegu). Ta czynność przypomina otwieranie malutkiego wachlarzyka. Gotowe ciasteczko wkładać do muffinkowej foremki, żeby nie odkształciło się i stwardniało. W ten sam sposób przygotować pozostałe ciasteczka, aż do wyczerpania ciasta. Przepis pochodzi z tej strony.
Obwarzanki to super pyszna przekąska, którą można przygotować nie tylko na czas odpustu. Domowe obwarzanki szykowane są na prawdziwych drożdżach. W środku są pysznie puszyste, zaś na wewnątrz chrupiące.
Buraczki na zimę to obowiązkowy przetwór do zrobienia jesienią i jednocześnie ulubiony przez wszystkich w mojej rodzinie. Jak zrobić buraczki do słoików, żeby były idealne, wyraziste, ale mało octowe? Ciocia Bożenka opanowała ten przepis do perfekcji i dodała coś od siebie. Przyda się piekarnik.
Z tym przepisem przygotujesz szybko idealnie wilgotne i bardzo smaczne ciasto bananowe. Jeżeli tylko lubisz banany to ciasto bananowe na pewno ci posmakuje!
Przepisy na Tłusty Czwartek, zbiór najlepszych, sprawdzonych receptur na lekkie, puszyste pączki , cieniuśkie, idealnie chrupkie faworki i inne ciastka.
Żurek z klopsikami z białej kiełbasy
Kimchi Thermomix. Przepisy Thermomix. Przepis pochodzi z newslettera Thermomix ® Składniki: 1000 g kapusty pekińskiej, pokrojonej na 7-8 cm kawałki 170 g wody plus woda do namoczenia kapusty 100 g soli 45 g marchewki, pokrojonej w słupki 2 ząbki czosnku 5-10 g korzenia imbiru, świeżego, pokrojonego w 2-3 mm plastry 30 g ryżu 15 g cukru 20
Przy wałkowaniu trzeba podsypywać mocno mąką, inaczej kleją się do blatu czy stolnicy, ale przed smażeniem należy zmieść ją pędzelkiem, żeby się nie
O przygotowaniu kory orzechowej myślałam już od dawna, ale brakowało sprzyjających okoliczności. W końcu jest - pyszny przekładaniec, z rodzaju tych "na bogato". Posmakował wszystkim, nawet osobom, które za ciastami nie przepadają (to chyba najlepsza rekomendacja) więc z pewnością jeszcze nie raz zagości na naszym stole. Przygotowanie kory orzechowej wymaga nieco więcej czasu ale, zwłaszcza na specjalne okazje, na pewno warto ten czas poświęcić. składniki: 8 białek 3/4 szklanki cukru 3 żółtka 200 g zmielonych orzechów włoskich 100 g wiórków kokosowych 100 g rodzynków 3 łyżki mąki pszennej 1 łyżeczka proszku do pieczenia sok z 1 puszki brzoskwiń 300 g masła 5 łyżek cukru 2 budynie waniliowe 1 łyżka mąki pszennej 1 i 3/4 szklanki wody 5 żółtek 2 paczki delicji pomarańczowych (24 ciastka) 2 łyżeczki kawy rozpuszczone w 1/4 szklanki wrzątku 1/4 szklanki spirytusu brzoskwinie z 1 puszki - osączone i pokrojone w kostkę 2 galaretki brzoskwiniowe - rozpuszczone w 3 szklankach wody wykonanie: Rodzynki przelewam wrzątkiem i odstawiam na kilka minut, wykładam na sitko do odsączenia. Mąkę mieszam z proszkiem do pieczenia, zmielonymi orzechami, wiórkami kokosowymi i rodzynkami. Całość dokładnie mieszam. Białka ubijam, dodaję stopniowo cukier, żółtka i suchą mieszankę. Tak przygotowane ciasto dzielę na dwie równe części i z każdej piekę placek w piekarniku nagrzanym do 180°C przez około 20 minut (blaszka o wymiarach 24 x 32, wyłożona papierem do pieczenia). Sok z brzoskwiń gotuję z cukrem i 1 szklanką wody. Budynie mieszam z mąką pszenną i rozpuszczam w 3/4 szklanki wody, dodaję żółtka. Dokładnie miksuję i wlewam na wrzący sok. Stale mieszając trzymam na ogniu do zagotowania, po czym odstawiam pod przykryciem do ostudzenia. Masło ucieram do białości i dodaję stopniowo przestudzony budyń. Na placek bakaliowy wykładam połowę kremu. Na to układam delicje (czekoladą do dołu) nasączone kawą ze spirytusem, lekko wciskając je w krem. Na ciastka wykładam drugą część kremu, zostawiając kilka łyżek. Przykrywam plackiem i cieniutko smaruję pozostałym kremem.. Pokrojone w kostkę brzoskwinie mieszam z tężejącą galaretką i wykładam na ciasto. Całość wstawiam do lodówki na co najmniej 24 godziny. Ciasto najlepiej smakuje po 2-3 dniach.
Sernik puszysty, lekki i w niczym nie przypominający ciężkich typowych serników. Sernik jest słodki z pysznym lukrem na spodzie z herbatników. Przepis jest bardzo prosty, natomiast wymaga długiego pieczenia w niskiej temperaturze.
Pachnące wanilią ryżowe placuszki to fajna propozycja na rozpustne śniadanie albo słodki obiad. Są łatwe do przygotowania, a do ich zrobieni...
Krokiety z mięsem i pieczarkami Składniki farsz : 600g mięsa mielonego, 400g pieczarek, 2 cebule, 2 ząbki czosnku, 1 jajka, sól,...
Gotuję z prostych, powszechnie dostępnych produktów:) Zapraszam do mojej kuchni!
Drożdżowe bułeczki z nadzieniem serowo-jagodowym i lukrem na wierzchu. Od typowych jagodzianek (oprócz dodatku sera) odróżnia je sposób wykonania i kształt, jak zresztą widać na zdjęciach. Przygotowanie takich bułeczek jest całkiem proste i nie wymaga specjalnego formowania każdej, oddzielnej porcji. Najprościej można opisać to w następujący sposób: rozwałkować, przeciąć, posmarować masą serową, posypać jagodami, złożyć na połowę i pokroić na kawałki. Prawda, że łatwe ? :-) Ciasto: - 25 g świeżych drożdży - 1 szkl. ciepłego mleka - 500 g mąki (+ dodatkowo do podsypywania) - 100 g cukru - 2 jaja - szczypta soli - 100 g smalcu (można zastąpić masłem), o temp. pokojowej Nadzienie: - 400 g białego, zmielonego sera lub twarogu - 100 g cukru - 1 jajko - kilka kropli aromatu waniliowego - 300 g jagód Drożdże rozpuścić w kilku łyżkach mleka, wymieszać z łyżeczką cukru i łyżką mąki. Tak przygotowany rozczyn pozostawić na ok. 15 minut w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Mąkę wsypać do miski, dodać sól, jajka utarte z cukrem, resztę mleka i wyrośnięte drożdże. Wyrobić dosyć luźne ciasto, pod koniec wyrabiania dodając miękki tłuszcz. Miskę z ciastem przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1 godzinę. Przygotować nadzienie. Zmielony ser (lub twaróg) wymieszać z cukrem, jajkiem i aromatem waniliowym. Gdyby masa wyszła zbyt rzadka (tak może być w przypadku użycia twarogu), można dodać łyżkę mąki ziemniaczanej lub budyniu. Wyrośnięte ciasto krótko wyrobić na posypanym mąką blacie i rozwałkować na kwadrat o wymiarach 40 x 40 cm. Przekroić go na dwa równe prostokąty. Na każdy prostokąt nałożyć po połowie masy serowej, pozostawiając na brzegach ok. 1 cm nie posmarowanego ciasta, po czym równomiernie posypać jagodami. Każdy z prostokątów złożyć na połowę, wzdłuż dłuższego boku, a następnie pokroić na 8 podłużnych kawałków (w sumie wyjdzie ich 16). Tak przygotowane bułeczki przenieść (najlepiej za pomocą szpachelki) do wyścielonej papierem do pieczenia blachy (33 x 40 cm), układając jedną bułeczkę obok drugiej, a te, które nie wejdą, po środku (na zdjęciu już po upieczeniu). Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 45-60 minut. Po tym czasie wstawić do nagrzanego do 200 st.C piekarnika i piec przez 25-30 minut. Jeszcze ciepłe bułeczki polukrować (najlepiej robić to za pomocą pędzelka). Lukier: - 1 duża łyżka kwaśnej śmietany - cukier puder (ok. 2/3 szkl.) - kilka kropli aromatu waniliowego (lub cytrynowego) Śmietanę mocno podgrzać, dodać aromat i tyle cukru pudru, aby powstał średnio gęsty lukier (w razie potrzeby można dolać odrobinę przegotowanej wody).
Najlepszy przepis na tradycyjną fasolkę po bretońsku. Dokładny opis i zdjęcia krok pop kroku, dzięki którym zrobisz perfekcyjny obiad. Prawdziwa fasola po bretońsku z suszoną fasolą, kiełbasą i boczkiem!
Prosty przepis na kopytka tradycyjne, które są najpopularniejszym dodatkiem do mięsa z sosem i surówką. Jest to podstawowy przepis na kopytka. Zapraszam po moje ulubione kopytka bez mąki ziemniaczanej.
Oto prosty przepis na turecki słodki przysmak - chałwę z pistacjami. Lubicie smak chałwy? Wypróbujcie nasz przepis!
Przepisy na pączki domowe - drożdżowe, pieczone i smażone, z różnym nadzieniem i w wielu smakach - znajdź swój ulubiony :)
Prawdziwe rogale świętomarcińskie według oryginalnej receptury z poznańskiej cukierni. Z ciasta półfrancuskiego, napakowane po brzegi nadzieniem z białego maku, polane lukrem i posypane posiekanymi orzechami. Pyyyszne ! Nie będę czarowała, że robi się je łatwo, szybko i przyjemnie. Niestety, przygotowanie takich rogali jest trochę pracochłonne, ale z drugiej strony… pomyślcie o tym wybornym smaku, a ręce same wezmą się do roboty :-) Z podanego poniżej przepisu wyszło mi „tylko” 10 rogali, ale każdy z nich miał wagę około 200 g i były tak sycące, że jeden na raz w zupełności wystarczył :-) Składniki na masę z białego maku: - 250 g białego maku - 150 g biszkoptów (zmielonych) - 250 g cukru (połowę cukru zastąpiłam miodem) - 40 g masła - 40 g rodzynków - 40 g orzechów - 1 łyżka smażonej skórki pomarańczowej - 2 duże jajka - kilka kropli aromatu migdałowego (olejek lub ekstrakt) Mak wsypać do garnka i zalać wrzącą wodą. Gotować na bardzo małym ogniu przez około 30 minut. Po ugotowaniu dokładnie osączyć na gęstym sicie. Zmielić trzykrotnie w maszynce do mięsa, używając sitka o najmniejszych oczkach. Orzechy zmielić, skórkę pomarańczową i rodzynki drobniutko posiekać (ja wszystko razem zmieliłam razem z makiem). W garnku rozpuścić masło, dodać miód i cukier, a następnie posiekane rodzynki, orzechy i skórkę pomarańczową. Podgrzewać chwilę na małym ogniu, po czym dodać zmielony mak i smażyć na małym ogniu przez około 5-10 minut, często mieszając, aby uniknąć przypalenia. Wystudzić. Dodawać po jednym jajku oraz zmielone biszkopty, cały czas ucierając. Składniki na ciasto: - 200 ml mleka - 500 g przesianej mąki pszennej - 60 g cukru - 60 g masła (do ciasta) - 1 duże jajko - 1/4 łyżeczki soli - 10 g świeżych drożdży - 150 g masła (zamrozić) Dodatkowo: - posiekane orzechy lub migdały (bez skórki) do posypania Masło (150 g) włożyć do zamrażalnika. Mleko podgrzać, aby było lekko ciepłe. Około 50-70 ml wlać do małej miseczki, wkruszyć drożdże, dodać łyżeczkę cukru, czubatą łyżeczkę mąki i wymieszać. Zostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na 20 minut. W tym czasie jajko ubić z cukrem na jasną, puszystą masę, a masło (60 g) rozpuścić na małym ogniu i przestudzić. Mąkę przesiać do miski, dodać wyrośnięte drożdże, resztę mleka, ubite z cukrem jajko i sól. Wyrobić ciasto, pod koniec stopniowo dodając rozpuszczone masło. Kiedy składniki dobrze się połączą, ciasto można wyjąć na stolnicę i dokończyć wyrabianie (nie klei się, więc nie trzeba podsypywać mąką). Ciasto powinno być jednolite, dosyć gęste, ale miękkie. Następnie włożyć je z powrotem do miski, przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na 30 minut. Zamrożone masło zetrzeć na tarce o dużych oczkach i wstawić do lodówki (do czasu, aż ciasto urośnie). Wyrośnięte ciasto drożdżowe odgazować uderzając pięścią, lekko zagnieść i rozwałkować na stolnicy na kształt prostokąta. Zimne masło rozłożyć na 2/3 szerokości prostokąta (1/3 ma pozostać pusta). Ciasto złożyć do środka na 3 (jak papier listowy), zaczynając od strony nie przykrytej masłem (w ten sposób otrzymujemy 3 warstwy ciasta i 2 warstwy masła). Docisnąć, zawrócić o 90 stopni i znowu rozwałkować na kształt prostokąta (należy robić to z wyczuciem, aby masło nie wyszło bokami). Złożyć ponownie w taki sam sposób, jak poprzednio i włożyć do lodówki na pół godziny (ja wkładałam do zamrażalnika, aby mocniej się schłodziło). Czynność wałkowania i składania powtórzyć jeszcze 2 razy, za każdym razem schładzając ciasto w lodówce przez pół godziny. W ten sposób powinno powstać 81 warstw ciasta. Po ostatnim schłodzeniu ciasto rozwałkować na („kopnięty”) prostokąt o grubości 0,5 cm, szerokości około 50 cm i pokroić na 10 wysokich trójkątów (5 z podstawami na dole i 5 na górze). Na każdy trójkąt nałożyć nadzienie (można przy pomocy rękawa cukierniczego lub zwyczajnie łyżką). Podstawy trójkątów zawijać na około 3 cm, nacinać po środku, powstałe „nóżki” lekko rozciągać na boki i zwijać rogale w stronę wierzchołków (w pewnym momencie przypomina to zakładanie pieluchy dziecku ;-). Wierzchołki najlepiej zawijać pod spód (można trochę rozciągać, jeśli nie sięgają), a rogi lekko zaginać do środka. Po uformowaniu wszystkich rogali należy przenieść je na blachę wyścieloną papierem do pieczenia i zostawić na około 30 minut do wyrośnięcia. Piec w temperaturze 180 st.C przez około 20 minut (na rumiano). Po wystygnięciu polukrować i posypać posiekanymi orzechami lub migdałami. Lukier: - 1 szkl. cukru pudru - 2 łyżki kwaśnej śmietany - dosłownie 1 kropla aromatu pomarańczowego Śmietanę mocno podgrzać w małym garnuszku (prawie do zagotowania), ciągle mieszając. Zdjąć z ognia, dodać cukier puder, aromat pomarańczowy i utrzeć za pomocą łyżki na gładki, dosyć gęsty lukier. W razie potrzeby dosypać cukru pudru lub dolać odrobinę przegotowanej wody lub mleka. Uwagi: Aby ułatwić sobie pracę, masę makową można przygotować dzień wcześniej. Z tym, że jajka i zmielone biszkopty należy dodać dopiero w dniu pieczenia rogali. Nawet zamrożone wcześniej masło dosyć szybko mięknie w czasie dalszej obróbki, dlatego warto dodatkowo schłodzić tarkę i naczynie, do którego będziemy ścierać. W ogóle ciasto francuskie, czy półfrancuskie nie lubi wysokich temperatur w pomieszczeniu, więc dobrze jest do wałkowania ciasta schłodzić też kuchnię (np. uchylając okno). Przed ostatnim wałkowaniem ciasto może pozostać w lodówce dłużej niż 30 minut (np. jeśli masa makowa jeszcze nie wystygła i trzeba poczekać). Podczas schładzania ciasto powinno być zawinięte w folię. Ja wałkowałam na podkładce silikonowej i w nią też zawijałam ciasto. Na koniec ciasto rozwałkowałam na kształt „kopniętego” prostokąta, aby wszystkie trójkąty wyszły pełne. Moje trójkąty miały u podstawy ok. 10 cm (5 x 10, czyli 50 cm szerokość ciasta). Wysokości nie mierzyłam – jak wyjdzie. Trzeba wziąć tylko pod uwagę, że ciasto ma być rozwałkowane na grubość 1/2 cm. Źródło przepisu na podstawie receptury Piotra Koperskiego.
Domowe wafle serduszka to idealna popołudniowa przekąska, deser do kawy czy herbaty. Ich wykonanie jest banalnie proste, zawsze wychodzą!
pączki, pączki smażone, pączki z Nowego Orleanu, pączki nowoorleańskie, przepisy na karnawał, przepisy na tłusty czwartek,
Proste, smaczne i bogato zróżnicowane przepisy kulinarne z apetycznymi zdjęciami, na ciasta, desery, domowe obiady i bardziej wyszukane dania.
Nie wiem jak wy, ale my uwielbiamy domowe pieczywo. Uwielbiamy także drożdżowe wypieki. Ja bardzo lubię pracować z ciastem drożdżowym, ...
Słynna już szarlotka spod samiuśkich Tater doczekała się wpisu na blogu. Dlaczego zwlekałam tak długo z upieczeniem jej ? Nie mam poję...
Przepis na puszyste racuchy z jabłkami, które zrobisz bardzo szybko i prosto. To jedne z lepszych placuszków z jabłkami dla dzieci. Jabłka wystarczy zetrzeć na tartce i dodać do ciasta przed smażeniem placków.
przepis na bogracz
Chyba już niezliczoną ilość razy wspominałam Wam o mojej sympatii do wszelkiego rodzaju kluseczek. Można zrobić je chyba na prawdę z wszystkiego. A co najlepsze równocześnie pasują też praktycznie do wszystkiego! Na słodko, na słono, o każdej porze dnia (nocy w sumie też jeśli ktoś i wtedy lubi jeść ;)) ale kluseczkom nigdy nie można odmówić ;) Kluski kukurydziane [bezglutenowe] Składniki: (3 porcje) 1 szklanka (175 g) kaszy kukurydzianej ok. 3 szklanek wody 3 kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej 2 kopiaste łyżki mąki kukurydzianej sól do smaku Przygotowanie: Wodę doprowadzamy do wrzenia i gdy zacznie wrzeć wsypujemy kaszę kukurydzianą. Gotujemy ją na małym ogniu, mieszając, aż całkowicie zgęstnieje i wchłonie całą wodę. Po ugotowaniu odstawiamy do przestygnięcia. Do kaszki dodajemy mąkę, sól i dokładnie mieszamy. Z gotowej masy formujemy w dłoniach kluseczki. W dużym garnku zagotowujemy wodę, wrzucamy do niej kluseczki i gotujemy ok. 30 sekund od momentu wypłynięcia.
Te puszyste placuszki z serka wiejskiego są idealnym pomysłem na śniadanie, lub przekąskę dla całej rodziny. Można je podawać ze swoimi ulubionymi dodatkami, lub zjeść je same.
Przepis na puszyste i pyszne racuchy budyniowe z budyniem waniliowym.
Blondies to trochę inne brownies - z białą czekoladą. Smakuje nadzwyczaj dobrze, rozkosznie rozpływa się w ustach, jest lżejsze i delikatniejsze od ciemnego brata (i nie tak bardzo 'zakalcowate').
pączki wiedeńskie, pączki wiedeńskie z rumem, oponki, gniazdka, spritzkrapfen mit rum, crullers with rum glaze, Rick Rodgers doughnuts, Viennese doughnuts, Viennese carnival,
Co oznacza kolor języka: żółty, brązowy, niebieski, fioletowy, zielony?
Odkryłam te bułeczki dopiero teraz i stwierdzam, że są lepsze od drożdżowych! Mięciutkie, sycące, z jedwabistą skórką i puszystym, lekk...
Cappuccino to proste i smaczne ciasto kawowe, które rozpływa się w ustach. Idealny wypiek do popołudniowej kawy, kiedy mamy ochotę na coś słodkiego.
W tym wpisie mamy dla was przepisy na ciasta z makiem - każde inne, każde smakowite.
Bardzo rzadko wracam do przepisów,które pozwalają wykonać coś co już kiedyś robiłam. Wychodzę z założenia,że jest tyle wspaniałych przepi...
Warkocz klonowy to mój ulubiony słodki przysmak, który praktycznie zawsze kupuję robiąc zakupy w Lidlu. Sama do końca nie wiem, co on ma w sobie ale oprzeć się mu nie można... [ już wiem!] Pewnego razu postanowiłam zrobić go w domu i zaczęłam szukać przepisu w internecie. Uznałam, że na pewno już ktoś go "odtworzył". Niestety. Żaden z przepisów na warkocz klonowy, który znalazłam nie przypominał oryginału, bo w nadzieniu pierwowzoru nie ma masy ze zmielonych orzechów!?. A ja koniecznie chciałam 'taki jak ze sklepu'! ;-) Zatem, musiałam dokładnie przyjrzeć się tej masie w środku i po kilku próbach otrzymałam klonowe nadzienie. Pierwsze moje skojarzenie to był budyń, jednak nie... to nie był ten smak, nie ta barwa. Kolejna próba: zwykły kisiel i to było To! Kisiel zrobiłam na podstawie syropu klonowego, bez mleka - złote nadzienie wyszło idealne. Przepis jest bardzo prosty a efekt końcowy jest rewelacyjny. Prawie cały warkocz klonowy zjadłam sama, a to jest dowód na to, że jest on pycha! Jeśli tak jak ja, przepadacie za tym ciastkiem, to polecam wypróbować mój przepis :) Pa! Składniki: 1 opakowanie ciasta francuskiego 150 ml syropu klonowego 100 ml wody mineralnej 2 płaskie łyżki cukru 2 łyżki budyniu waniliowego 1 łyżeczkę mąki ziemniaczanej 1 garść orzechów pekan Dodatkowo: 1 żółtko 1 łyżka mleka lub syropu klonowego Z podanych powyżej składników wyjdzie jeden duży warkocz albo 3 mniejsze. Można oczywiście składniki podwoić i zrobić ich więcej. Sposób przygotowania: Orzechy pekan posiekać na mniejsze kawałki, a następnie na suchej, gorącej patelni delikatnie je podprażyć. Do kubka wlać syrop klonowy, dodać budyń w proszku, mąkę i dokładnie wymieszać, tak aby nie było żadnej grudki. Do garnka wlać wodę i dodać cukru – zagotować do momentu aż się cukier całkowicie rozpuści. Gdy roztwór zacznie wrzeć, wlać zawartość kubka i energicznie mieszać do momentu aż masa zgęstnieje. Do masy wrzucić podprażone orzechy (można zostawić ok. łyżki na wierzch), wymieszać i odstawić do całkowitego wystygnięcia. Po tym czasie, rozwinąć ciasto francuskie, przełożyć na papier do pieczenia i na dłuższych bokach naciąć pod kątem 45 stopni nożem paseczki o długości ok. 8 cm i grubości 2 cm - ok.1/3 szerokości [Aby uzyskać ładny efekt, każdy pasek można naciąć w środku, ale tak aby nie przeciąć go do końca]. Następnie masę klonową położyć na całej długości po środku ciasta; ciasto przy krótszych bokach nałożyć na masę tak aby ją zamknąć szczelnie a paseczki układać naprzemiennie układając ładną plecionkę. Warkocz przed włożeniem należy posmarować wymieszanym żółtkiem z mlekiem i posypać orzechami. Ciasto piec w piekarniku rozgrzanym do 180 st C przez ok. 25 minut. Warkocz klonowy po wyciągnięciu można skropić syropem klonowym.
Ciasto na czekoladowym biszkopcie przełożone kremem chałwowym. Puszyste delikatne z aksamitnym kremem. Dla wielbicieli chałwy i kremowców będzie idealnym ciastem, dla innych może wydawać się lekko mdły.Kto nie lubi suchych biszkoptów polecam naponczować. Koniecznie schłodzić przed podaniem, wtedy krem ma idealną konsystencję. Przepis pochodzi z tej strony. Biszkopt: 6 jajek 3 budynie czekoladowe bez cukru na 1/2 l. 1 cukier waniliowy 1 łyżka mąki pszennej 1 szkl. cukru 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia Białka ubić, dodać żółtka, cukier. Następnie budynie, mąkę i proszek, delikatnie wymieszać łyżką i wyłożyć do foremki (25x36cm). Piec 30 min. w temp. 160'C, zmniejszyć jak się zarumieni. Wystudzić, przekroić na pół i naponczować (1/2 szkl. wody przegotowanej + 3 kieliszki wódki). Alkohol można pominąć. Krem chałwowowy: 3 szkl. mleka 2 budynie waniliowe bez cukru na 1/2 l. 1 kostka masła 300 g chałwy Ugotować budyń. Ostudzić. Miękkie masło utrzeć, dodawać po jednej łyżce budyniu, na koniec dodać kieliszek wódki. Chałwę zmiksować w oddzielnej misce i dodać do kremu. Ucierać do gładkości. Połowę kremu wyłożyć na połowę biszkopta przykryć drugim i wyłożyć resztę kremu. Wierzch: Ciasto posypać startą czekoladą.